Agnieszka bawi się klockami. Niestety budowa nie przebiega tak, jak sobie założyła. Konstrukcja rozpada się i chwieje. Agnieszka zaczyna krzyczeć, po czym po chwili rzuca klockami w inne dzieci i trudno jej się uspokoić. Gdy wychowawczyni podchodzi do niej, dziewczynka mocno ją odpycha i krzyczy jeszcze głośniej.

Agresja jest zjawiskiem powszechnym 

Zachowania agresywne występują zarówno wśród zwierząt, jak i ludzi. Dotyczą także małych dzieci. Dlaczego tak się dzieje? Istnieje wiele teorii, które próbują wyjaśnić ten fenomen. W koncepcjach biologicznych u podłoża agresji dostrzega się potrzebę rozładowania wewnętrznych impulsów. Natomiast psychologiczne wyjaśnienia zachowań agresywnych wskazują na takie mechanizmy jak uczenie się czy naśladownictwo [7]. W latach 60. XX wieku Albert Bandura wraz ze współpracownikami opracował eksperyment ‘Bobo doll study’ [2], w którym pokazał rolę modelowania w odniesieniu do zachowań agresywnych u dzieci.

Modelowanie agresji – doniesienia z badań 

Bandura [1, 2] wraz z zespołem przebadali 36 chłopców i 36 dziewcząt ze Stanford University Nursery School w wieku od niecałych 3 do 6 lat. Naukowcy wstępnie przetestowali dzieci pod kątem ich agresywności, przeprowadzając obserwację  dzieci i oceniając ich agresywne zachowanie na przygotowanych wcześniej skalach. Możliwe było wtedy dobranie dzieci w każdej grupie tak, aby charakteryzowały się podobnym poziomem agresji w swoim codziennym zachowaniu. W badaniach wykorzystano eksperyment laboratoryjny, który zakładał trzy grupy: 

  1. Agresywny model zachowania – pokazany 24 dzieciom
  2. Nieagresywny model zachowania – pokazany 24 dzieciom
  3. Brak modelowania (grupa kontrolna) – 24 dzieci

W warunkach eksperymentalnych dzieci były indywidualnie wprowadzane do pokoju z zabawkami, gdzie mogły się swobodnie bawić przez 10 minut. W tym czasie osoba modelująca zachowanie (kobieta bądź mężczyzna) zachowywali się agresywnie w stosunku do zabawki zwanej „lalką Bobo”. Dorośli atakowali lalkę Bobo w charakterystyczny sposób – z intencją zrobienia jej krzywdy – szarpali ją, wyrzucali w powietrze, krzyczeli na nią itp. Kolejne 24 dzieci (12 chłopców i 12 dziewczynek) zostało wystawionych na działanie nieagresywnego modela, który w trakcie 10 minut bawił się w cichy i stonowany sposób. Bawił się on zestawem do majsterkowania, ignorując laleczkę-bobo. Ostatnia grupa dzieci (również 12 chłopców i 12 dziewczynek) posłużyła jako grupa kontrolna i nie była w ogóle wystawiana na działanie żadnego modela. Mogła po prostu przez 10 minut bawić się w pokoju z zabawkami.

Następnie wszystkie dzieci (w tym również te z grupy kontrolnej) zostały poddane łagodnemu bodźcowi awersyjnemu. Każde dziecko oddzielnie zabrano do pokoju z atrakcyjnymi zabawkami. Gdy tylko dziecko zaczęło się nimi bawić, eksperymentator udzielał informacji, że to najlepsze zabawki w pokoju i są one zarezerwowane dla innych dzieci. W kolejnym pomieszczeniu znajdowały się zabawki agresywne i zabawki nieagresywne. Wśród nieagresywnych zabawek znalazł się zestaw do herbaty, kredki, misie oraz plastikowe zwierzęta hodowlane. Zestaw agresywnych zabawek zawierał młotek, deskę do wbijania kołków, pistolety do rzutek i lalkę Bobo. Dziecko przebywało w pokoju przez 20 minut, a jego zachowanie było obserwowane przez lustro weneckie i oceniane. 

Wyniki badań nad modelowaniem agresji

Dzieci, które wcześniej obserwowały agresywnego modela, wykazywały znacznie więcej agresywnych reakcji niż te, które należały do grupy nieagresywnego modelu zachowania lub kontrolnej. Dziewczęta z grupy z modelem agresywnym wykazywały bardziej agresywne reakcje fizyczne, jeśli modelem był mężczyzna, a bardziej agresywne reakcje werbalne, jeśli modelem była kobieta. Jednakże chłopcy ogólnie częściej uderzali w lalkę. Chłopcy częściej naśladowali też modela tej samej płci niż dziewczynki. Dowody na to, że dziewczęta naśladują modela tej samej płci, nie były mocne [5]. 

Eksperyment pokazał więc, że model miał wpływ na późniejsze zachowanie dziecka. Eksperyment ten można replikować. Zastosowano w nim znormalizowane procedury i instrukcje, pozwalające na powtarzalność. W rzeczywistości badanie zostało powtórzone z niewielkimi zmianami, takimi jak użycie wideo i otrzymano wówczas zbliżone wyniki. Eksperyment jest dowodem na to, że niektóre zachowania agresywne są wyuczalne. Im większą styczność ma dziecko z osobą stosującą przemoc jako formę odreagowania frustracji, tym większe prawdopodobieństwo, że ono też będzie radziło sobie ze swoim emocjami w taki właśnie sposób. Badanie to ma również ważne implikacje dla wpływu przemocy obserwowanej w mediach (telewizja, gry komputerowe) na dzieci [3].

Więcej na temat oddziaływania mediów na mózg małego dziecka przeczytać można na naszym blogu:

Zamiast smoczka – o smartfonach i tabletach w życiu dziecka
Dzieci w sieci – dostęp małych dzieci do urządzeń mobilnych w Polsce
Telewizja i najmłodsze dzieci – raz jeszcze o tym, dlaczego NIE

Patrzę i uczę się reagować na świat

Wielu psychologów krytycznie odniosło się do tych badań, gdyż sytuacja dotyczy dziecka i nieznanego mu dorosłego modela, co jest bardzo ograniczoną sytuacją społeczną. W badaniu w żadnym momencie nie zachodzi interakcja między dzieckiem a modelem. To zupełnie nie przypomina więc modelowania, które ma naturalnie miejsce w rodzinie. Co więcej, reakcje dziecka są mierzone niemal natychmiast. Dzięki tak zaprojektowanym badaniom trudno jest odkryć, czy taka pojedyncza ekspozycja ma długoterminowe skutki. 

Jednakże mimo tych krytycznych głosów współcześni badacze P. Graham, A. Arshad-Ayaz [4] czy L. P. Hollis [6] porównują lalkę Bobo z dominującymi dzisiaj systemami wiedzy i innymi artefaktami podobnymi do lalki Bobo. Podkreślają więc, że dzieci poprzez obserwowanie otoczenia i zachowania dorosłych kształtują swój stosunek  do określonych obiektów oraz zjawisk w rzeczywistości społecznej (takich jak np. władza, pieniądze, status). Dostarcza to interesujących spostrzeżeń dla projektowania badań edukacyjnych i ekonomicznych oraz takiego planowania edukacji, które sprzyja zrównoważonemu rozwojowi. Duży udział mają w tym wychowawcy i opiekunowie, którzy swoją postawą mogą na co dzień pozytywnie modelować zachowania dzieci, które bacznie obserwują wszystko co dzieje się dookoła i błyskawicznie się uczą, powtarzając słowa, gesty i reakcje. Rola modelowania właściwych zachowań społecznych przez opiekunów w żłobku jest nie do przecenienia. Warto też pamiętać, że dzieci uczą się również od innych dzieci – wówczas to rówieśnicy stają się  modelami.

Zapraszamy także do lektury artykułu: Anatomia dziecięcej złości.

Źródła:
  1. Bandura, A. (1977). Social Learning Theory. Englewood Cliffs, NJ: Prentice Hall.
  2. Bandura, A., Ross, D., Ross, S. (1963). Imitation of film-mediated aggressive models. Journal of Abnormal and Social Psychology, 1, 589595.
  3. Carnagey, N. L., Craig, A. (2005). The Effects of Reward and Punishment in Violent Video Games on Aggressive Affect, Cognition, and Behavior. Psychological Science, 16(11), 882–889.
  4. Graham, P., Arshad-Ayaz, A. (2016). Learned Unsustainability: Bandura’s Bobo Doll Revisited. Journal of Education for Sustainable Development, 10(2), 262273.
  5. Hock, R.R. (2003). Psychologia społeczna. W: R.R. Hock (red.), 40 prac badawczych, które zmieniły oblicze psychologii (s.116124). Gdańsk: GWP.
  6. Hollis, L. (2019). Lessons from Bandura’s Bobo Doll Experiments: Leadership’s Deliberate Indifference Exacerbates Workplace Bullying in Higher Education, Journal for the Study of Postsecondary and Tertiary Education, 4, 85102.
  7. Krahé, B. (2005), Predictors of women’s aggressive driving behavior. Aggressive Behavior, 31, 537546. 

 

Przeczytaj także:

Anatomia dziecięcej złości

Zamiast smoczka? – o smartfonach i tabletach w życiu dziecka

Telewizja i najmłodsze dzieci – raz jeszcze o tym, dlaczego NIE

Dzieci w sieci – dostęp małych dzieci do urządzeń mobilnych w Polsce

 

Robię to, co ty… – czy zachowania agresywne można modelować?

Certyfikowana psychoterapeutka analityczna oraz analityczka jungowska ze stopniem naukowym doktora nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki. Była prezeska Polskiego Towarzystwa Psychologii Analitycznej (PTPA). Członkini w Międzynarodowym Towarzystwie Psychologii Analitycznej (International Association for Analytical Psychology, IAAP) oraz w Polskim Towarzystwie Psychologii Analitycznej, Polskim Towarzystwie Psychoanalizy Jungowskiej, Polskim Stowarzyszeniu Psychoanalityków Jungowskich, a także Polskim Towarzystwie Psychoterapii Integratywnej.

W pracy badawczej przede wszystkim zainteresowana rozwojem społeczno-emocjonalnym dzieci oraz oddziaływaniem wczesnych doświadczeń rozwojowych na późniejsze lata życia. Pasjonatka metody projektu oraz filozofowania z dziećmi.

W projekcie reprezentuje Akademię Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie.

Tagi:                                                    

Komentarze 2 thoughts on “Robię to, co ty… – czy zachowania agresywne można modelować?

  • 14 października 2021 z 13:45
    Permalink

    Interesujący eksperyment, który może obecnie nie wnosi specjalnie niczego nowego (jego rola w latach 60. wydaje się zupełnie inna), ale zwraca uwagę na to jak istotną rolę dla modelowania zachowania dzieci determinuje wybór środowiska i treści z którymi stykają się na co dzień.

    Powtórz
    • 14 października 2021 z 15:25
      Permalink

      Tak, dokładnie! – waga tego eksperymentu w latach 60 była inna niż obecnie, ale opisany eksperyment ma ciekawe powiązania ze współczesnym myśleniem o edukacji i jej projektowaniem, co sygnalizowałam w końcowym akapicie. Aby myśleć o nowych odczytaniach zgromadzonych wtedy danych, warto znać podstawę metodologiczną prowadzonego eksperymentu. Laleczka Bobo ma ciekawe, symboliczne znaczenie dla rozumienia modelowania zachowań i odtwarzania ich w podobnych kontekstach sytuacyjnych. Pozdrawiam serdecznie, Autorka.

      Powtórz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *