Rzetelnie o małym dziecku
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami! To czas odpoczynku i wielu możliwości zabaw dla najmłodszych. W co się bawić? Jak zająć czas naszych podopiecznych w twórczy i kreatywny sposób? Przypominamy Wam nasze wpisy, które z pewnością przyniosą Wam, drodzy Wychowawcy i
Czas Świąt Wielkanocnych pozwolił rodzicom zobaczyć, jak dzieci reagują na potrawy, które rzadziej goszczą na naszych stołach. Czy jeśli nie sięgnęły po jajko w majonezie, to jest to powód do zmartwienia? Każdy z rodziców chciałby, aby jego dziecko jadło zdrowo i z
Jak co roku drugiego kwietnia obchodzony był Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Kwiecień natomiast jest Miesiącem Autyzmu.
Liczba rodzin z Ukrainy uciekających przed wojną rośnie z godziny na godzinę. Wśród nich dużą grupę stanowią małe dzieci, które wkrótce będą uczęszczały do polskich żłobków. Aby lepiej zrozumieć ukraiński kontekst opieki i edukacji najmłodszych, zaprosiliśmy do rozmowy ukraińską pedagożkę.
W zeszłym tygodniu spotkałam się z Julką, koleżanką jeszcze z liceum. Od kilku lat w okresie noworocznym staramy się porozmawiać o naszych sprawach, przy dobrej gorącej zimowej herbatce. Czasami rozmawiamy o dzieciach, innym razem o partnerach, zawsze o ukochanych zwierzakach,
Kto dla małego dziecka jest autorytetem? Wiadomo – mama, tata, dziadkowie, starsze rodzeństwo, ulubiona opiekunka w żłobku. Jednak czy w oczach malucha liczą się tylko pojedyncze autorytety i dorośli? Najnowsze badania sugerują, że już w tak młodym wieku jak nieco
Co pierwsze przychodzi na myśl, gdy musimy kupić prezent dla dziecka? Dla wielu dorosłych (zarówno rodziców jak i wychowawców w żłobku) pierwsze pomysły są powiązane z płcią dziecka – lalka będzie dobra dla dziewczynki, a zabawkowa ciężarówka dla chłopca. Czy
Poranek. Żłobkowa szatnia. Zdenerwowana mama szybko i w napięciu rozpina kurtkę Jacka. Chłopiec stoi bez ruchu, jakby nieobecny, szarpany zniecierpliwionymi ruchami mamy. Niby nic się nie dzieje, ale wzbudza to niepokój wychowawczyni… Czy i jak zareagować? Czy to już krzywdzenie?
Opiekowałam się ostatnio trzyletnią Helenką. Bawiłyśmy się w przeróżne gry, ale jedna z nich wywarła na niej największe wrażenie. Siedziałyśmy na dywanie, położyłam przed Helą jej piłeczkę, przykryłam ją małym kocem, po czym jak prawdziwy magik rozpostarłam nad kocem ręce
Agnieszka bawi się klockami. Niestety budowa nie przebiega tak, jak sobie założyła. Konstrukcja rozpada się i chwieje. Agnieszka zaczyna krzyczeć, po czym po chwili rzuca klockami w inne dzieci i trudno jej się uspokoić. Gdy wychowawczyni podchodzi do niej, dziewczynka