Oglądanie telewizji (a nawet telewizor włączony w tle!) przed 18 miesiącem życia  może mieć negatywny wpływ na rozwój mowy, umiejętności czytania (w przyszłości), czy pamięć krótkoterminową dziecka. Ma też związek z  problemami ze snem i koncentracją uwagi.

Canadian Paediatric Society zaleca, aby małe dzieci generalnie nie miały telewizora, komputera ani gier wideo w swoim pokoju.

Urodzeni przed telewizorem

Badania (przytoczone przez The Guardian) pokazują, że 92,2% rocznych dzieci już używało telefonów lub oglądało telewizję, niektóre z nich „zaczęły” już w wieku 4 miesięcy!

American Academy of Pediatrics uważa, że media (nie tylko ich oglądanie, ale również włączone w tle) mogą mieć negatywny wpływ na dzieci młodsze niż 2 lata. Naukowcom nie są znane żadne pozytywne efekty oglądania przekazu medialnego (bajek, programów czy filmów) na dzieci w tym wieku.

Mózg nowo narodzonego człowieka potrzebuje „dojrzewania” przez około 18 miesięcy, aby rozróżnić, że symboliczne obrazy w telewizorze  reprezentują rzeczywistość, a nie są właśnie tą rzeczywistością. Innymi słowy: jeśli dziecko widzi wybuch w  filmie, może mieć wrażenie, że wybuchło coś w pokoju. Może poczuć lęk, przerażenie. (Pozwolę sobie na osobiste wyznanie: mój mózg nie dojrzał ciągle jeszcze do oglądania horrorów, mimo że zdaję sobie sprawę z tego, że te obrazy są fikcją).

Zabawa miską lepsza niż „Świnka Peppa”

Jeśli dziecko jest często eksponowane na oglądanie treści telewizyjnych (wiadomości ze świata, reklamy) jego mózg jest „zaśmiecany” rozmaitymi bodźcami. Odbiór treści z filmów czy bajek jest bierny – tymczasem dzieci są naturalnie „zaprogramowane” do tego, by rozwijać się poprzez interakcję z innymi (mimika twarzy, ton głosu, patrzenie w oczy, naśladowanie).

Interakcja zachodzi wówczas również, gdy dziecko stuka w miskę na podłodze. Miska wydaje dźwięk, ma fakturę, kształt. Dziecko poznaje świat wielozmysłowo i w ramach interakcji z innymi i/lub przedmiotami. Podczas oglądania telewizji lub filmów nie ma interakcji; w mózgu włączony jest tylko jeden kanał: ODBIÓR. I to odbiór wszystkiego, co ta “bomba medialna” przynosi… Czasem jest to „Świnka Peppa” a czasem wiadomości ze świata, w zależności od tego, jaki kanał jest włączony.

Telewizja a rozwój mowy

Profesor Jagoda Cieszyńska (psycholog i logopeda) z Krakowa podkreśla, że dziecko, które długie godziny spędza przed ekranem telewizora, uczy się ignorować dźwięki mowy, uznaje je za nieistotne i nie nadaje im znaczeń. Rozmowa, słowna interakcja z drugim człowiekiem aktywizuje mózg dziecka, natomiast nadmiar obrazu czyni dziecko biernym i uczy selektywności odbioru słuchowego.

I znów pojawia się „miejsce” telewizora w życiu rodziny: otóż już samo włączenie telewizji, by „grała w tle”, nawet gdy nikt jej nie ogląda, wystarcza by wpłynąć negatywnie na rozwój mowy dziecka. Zwykle rodzic mówi do dziecka około 940 słów na godzinę . Jeśli telewizor jest włączony, liczba wypowiedzianych do dziecka słów spada do 770. Mniej słów oznacza mniej interakcji i mniejszą możliwość rozwijania kompetencji  mówienia!

Oglądanie bajek z dziećmi w żłobku jest absolutnie niepotrzebne, a wręcz niedopuszczalne! Wychowawcy mają prawo również zwracać uwagę rodzicom, że w czasie kiedy są w placówce, powinni powstrzymać się od włączania dzieciom bajek na telefonie, np. w czasie ubierania i rozbierania dzieci.

Koniec z dobranocką! – wpływ bajek na spanie i koncentrację

Ciągłe zmiany programów, reklamy, nie uczą dziecka skupiania uwagi na jednej rzeczy przez dłuższy czas. Może to spowodować problemy z koncentracją w przyszłości.

Obcowanie z mediami elektronicznymi w godzinach wieczornych źle wpływa na dziecięcy sen. Badanie przeprowadzone na grupie 600 amerykańskich dzieci w wieku 3 do 5 lat wykazało, że dzieci, które oglądały TV (bajki edukacyjne!) po godzinie 19.00 mają trudności z zasypianiem, częściej miewają  koszmary senne i częściej budzą się w nocy .

Z kolei oglądanie tego typu programów w godzinach porannych lub popołudniowych nie wiązało się z podobnymi efektami. Wskazówki organizacji Zero to Three sugerują wręcz, że dzieci mogą oglądać programy i bajki edukacyjne najpóźniej 2 godziny przed snem.  Ważne jest przy tym, żeby dorosły wchodził w interakcję z dzieckiem podczas oglądania – tłumaczył, odpowiadał na pytania, opisywał dodatkowo oglądaną treść (koniec z biernym odbiorem!).

Jedną ze wskazówek jakie wychowawcy mogą przekazać rodzicom proszącym o radę, co zrobić, kiedy dziecko źle sypia i jest wieczorem grymaśne i pobudzone, to: kończymy z oglądaniem dobranocek tuż przed snem!

I na koniec… co mogą wychowawcy

Przede wszystkim powinni mieć wspólną „przegadaną” w swoim zespole strategię dotyczącą rozmowy z rodzicami na ten temat. Warto, by wiedzieli nie tylko, że oglądanie telewizji szkodzi dzieciom, ale też potrafili przytoczyć argumenty oparte na badaniach (na co szkodzi i dlaczego), tak żeby być dla rodziców wiarygodnymi. Może warto zacząć od powieszenia w szatni informacji, że żłobek jest miejscem wolnym od ekranów!

Kiedyś w poczekalni lekarza w Belgii zauważyłam taki oto plakat:

 

NO TV BEFORE 3

NO COMPUTER GAMES BEFORE 6

NO SOCIAL NETWORKS BEFORE 9

(bez telewizji przed 3 r.ż, bez gier komputerowych do 6 r.ż., bez sieci społecznosciowych do 9 r.ż)

 

Ze względu na prostą formę, na długo utkwił mi w pamięci…

Więcej o wpływie przekazu medialnego na rozwój dzieci znajdziecie we wpisie Marty Kotarby – Zamiast smoczka?

 

Bibliografia:

Hill D.L., 2016. Why to Avoid TV for Infants & Toddlers, American Academy of Pediatrics.

Boseley S., 2012. Ban under-threes from watching television, says study, The Guardian.

Wartella E., 2016. The Influence of Media on Young Children’s Development, Zero to Three.

Garrison M.M., Liekweg K.Christakis D.A., 2011. Media Use and Child Sleep: The Impact of Content, Timing, and Environment, Pediatrics, 128(1):29-35.

Fuller C., Lehman E., Novick M.B., 2017. Bedtime Use of Technology and Associated Sleep Problems in Children, Global Pediatric Health, 4, 1-8.

 

Telewizja i najmłodsze dzieci – raz jeszcze o tym, dlaczego NIE

Psycholożka dziecięca, trenerka Fundacji Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego oraz Stowarzyszenia Trenerów Organizacji Pozarządowych. Obecnie mieszka i pracuje w Brukseli jako terapeutka pedagogiczna. Mama dwóch chłopców, którzy chodzili do belgijskich żłobków. Interesuje się muzyką, teatrem i sztuką współczesną oraz jazdą na rowerze w nieznane.

Tagi:                                            

Komentarzy do 10 thoughts on “Telewizja i najmłodsze dzieci – raz jeszcze o tym, dlaczego NIE

  • PingbackSpać czy nie spać – oto jest pytanie! 5 faktów o śnie małych dzieci – Czym skorupka…

  • PingbackDzieci w sieci – dostęp małych dzieci do urządzeń mobilnych w Polsce – Czym skorupka…

  • 9 stycznia 2020 z 01:24
    Permalink

    Jestem po drugim dniu adaptacji dziecka do żłobka.
    Jakież było moje rozczarowanie, gdy już z parkingu, przez okno, zauważyłam włączony ekran telewizora ! Co więcej, wygląda na to, że sieczka piosenek z you tube to standard i telewizor gra tu non stop, nawet podczas posiłków !
    To mała miejscowość, jedyny żłobek, dobre opinie, Opiekunki wydają się zaangażowane…ale telewizor???? Żłobek funkcjonuje od dwóch lat i zastanawiam się, czy naprawdę jestem jedynym rodzicem, któremu to przeszkadza? Zastanawiam się, czy komentować, skoro jestem jedyna, czy po prostu zabrać dziecko ..
    Ręce opadają

    Powtórz
    • 9 stycznia 2020 z 12:31
      Permalink

      Dziękuję Pani za cenny komentarz. Myślę, że warto porozmawiać z wychowawczyniami, może Pani również odesłać je do mojego artykułu lub przynieść im wydruk – może wyniki badań przekonają wychowawczynie?
      Jeśli to nie da rezultatu może Pani porozmawiać z dyrektorką żłobka.

      Powtórz
  • 2 stycznia 2020 z 23:31
    Permalink

    Pani Gracjano, doskonały tekst!

    Trzeba przypominać rodzicom o ograniczonych, a właściwie „negatywnych” wartościach edukacyjnych telewizji, dla dzieci w najmłodszym wieku. Z przerażeniem obserwuję istnienie kanałów telewizyjnych „dla niemowląt” – uważam, że powinny być zakazane albo co najmniej opatrzone ostrzeżeniem .

    Poza tym, wydaje mi się, że widziałam ten sam albo podobny plakat w Belgii i zapamiętałam go trochę inaczej:
    (dwa pierwsze punkty tak samo),
    3. Bez internetu do 9 r.ż.
    4. Bez mediów społecznościowych do 12 r.ż.

    Pozdrawiam i dziękuję za wartościowe artykuły.

    Powtórz
    • 9 stycznia 2020 z 10:43
      Permalink

      Dziękuję Pani Doroto za cenną uwagę odnośnie kanałów TV dla dzieci! Myslę, że to bardzo dobry pomysł, aby pojawiło się ostrzeżenie podczas programów dla niemowląt.
      Co do plakatu (’no TV before 3…’) to zdecydowanie ma Pani rację i zmienię wiek w moim artykule. Jeszcze raz dziękuję.

      Gracjana Wożniak

      Powtórz
    • 12 października 2020 z 23:31
      Permalink

      Pani Gracjano,
      Jestem w szoku. Mamy powszechny dostep do wiedzy, badan i artykulow pisanych przez specjalistow, jakim jest Pani… a rzeczywistosc zalamuje. W zlobku wielki na pol sciany telewizor. Rozmowa z dyrekcja jest jak rzucanie grochem o sciane. Zadne argumenty nie docieraja. Przeraza mnie, ze pedagog nie reaguje na logiczne wyjasnienia szkodliwosci tv. Brak odgornych, jasno sprecyzowanych, przepisow sprawia, ze rodzic na codzien „kopie sie z koniem”. I teraz wyjscie jest jedno- zabrac dziecko. Czy ktos wreszcie w tym kraju pomysli o bezpieczenstwie maluchow wlasnie w kontekscie wystawiania ich na kontakt z wielkim ekranem w placowce, ktora ma wspierac rozwoj. Chyba nie… jak narazie kopiuj i wklej z innego regulaminu zapisow jak to beda wspierac rozwoj, chronic, zapewniac odpowiednie warunki. Dno.

      Powtórz
      • 4 sierpnia 2021 z 12:39
        Permalink

        Ja mam złe doświadczenie z puszczaniem małemu dziecku bajek i dziecięcych teledysków. Nie zastanawiam się nad negatywnymi skutkami, gdy musiałam cos zrobić, włączałam dziecku TV. Po kilku miesiącach zaczął się bardzo napinać, trząść i denerwować, zatrzymał się rozwój mowy. Wystarczył tydzień bez telewizora i smartfona, by zobaczyć poprawę. Teraz już nie włączamy TV w obecności dziecka.

        Powtórz
  • PingbackZamiast smoczka? – o smartfonach i tabletach w życiu dziecka – Czym skorupka…

  • 19 marca 2019 z 21:08
    Permalink

    Bardzo dobry artykuł – kawa na ławę!

    Powtórz

Skomentuj Gracjana Woźniak Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *