Maluchy eksperymentują z gliną i wodą. Tereska buduje skomplikowane drogi wodne przy użyciu plastikowych klocków. Jej młodsza koleżanka – Lena – przygląda się temu w milczeniu. – Co robisz, Teresko? – pyta wychowawczyni. – Woda płynie szybko! Wkładając rękę do
Zjeść, czy nie zjeść…? Samokontrola u małych dzieci
Dwuletnia Stefania nie zamierza przebrać się w uroczą, różową piżamkę w groszki, z cukierkową naszywką z przodu. Stanowczo woła: nie moje! I ucieka w najdalszy kąt sali. Krzyczy, płacze, tupie nogami. Wychowawczyni próbuje podejść bliżej dziewczynki. Stefania wyciąga rączki tak,
To moje! – jak wspierać umiejętność dzielenia się?
Ania siedzi w piaskownicy. Kopie dołek żółtą łopatką. Nagle widzi, że Kacper usypuje górę piasku, używając zielonej łopatki. Ania wstaje, podchodzi do kolegi i próbuje wyrwać mu jego łopatkę. Chłopczyk protestuje. Wychowawczyni próbuje załagodzić sytuację, ale Ania jest ogarnięta tak
Laurki, kwiatki, czekoladki – refleksyjnie o Dniu Matki
Helenka podczas zajęć plastycznych rysuje na zaproszeniu dwie mamy. Dzieci z ciekawością oglądają jej pracę i dopytują, dlaczego ma aż dwie mamy. Dziewczynka wyjaśnia, że jedna mama to jej mama, a druga mama to nowa żona taty, ale jest miła
Co robić, żeby dziecko czuło się w żłobku dobrze?
Jak codziennie rano tata przyprowadza Julka do żłobka. Już od progu słychać, że Julek jest dziś nie w humorze. Tata stara się jak może uspokoić syna, ale musi wyjść do pracy. Julek zostaje w sali z Ciocią Hanią, wychowawczynią swojej
Kto się boi… – może dużo biegać!
To pierwsze dni Zosi oraz Franka w żłobku. Franek siedzi w kącie sali, czujnie obserwując otoczenie, jest spięty, widać, że czuje się niepewnie. Zosia natomiast biega po całej sali, ogląda każdą zabawkę, popycha dzieci, nie chce usiąść nawet na chwilę…
Strachy i straszki – gdy maluch się boi
Potwory pod łóżkiem. Pies sąsiada. Spłukiwanie toalety. Obawy maluchów – liczne i różnorodne – są produktem rozwijającej się wyobraźni dziecka i jego zdolności do przewidywania. Mogą one tworzyć się na bazie rzeczywistego zdarzenia, które wystraszyło dziecko, albo też być wynikiem czegoś, co przytłoczyło jego zmysły:
5 pomysłów na urozmaicenie sali żłobkowej
Grupa dwulatków od jakiegoś czasu zdaje się być znudzona. Dzieci, jakby przygaszone, niechętnie sięgają po misie, samochodziki czy lale. Może to aura jesienna tak działa na dzieci? Przecież mają tyle pięknych zabawek! Jak okiem sięgnąć, półki aż się od nich uginają.
Czego możemy nauczyć się od najmłodszych dzieci?
Uczymy się przez całe życie. W każdym razie taką mam nadzieję. Ja lubię uczyć się ze źródeł. A małe dzieci to takie źródło czystej wiedzy o życiu, nieskażonej manipulacją czy kombinowaniem. To coś jakby laboratorium relacji społecznych.